10 sekund – tyle czasu potrzeba, by ocenić książkę po
okładce. Tyle samo czasu potrzebuje rekruter, by odrzucić CV na
podstawie fatalnego zdjęcia. Tyle czasu wystarczy twojemu potencjalnemu
kontrahentowi, by zdecydować, czy chce z tobą współpracować
DLACZEGO WARTO?
Wizerunek osobisty to jeden z podstawowych elementów, który odpowiada
za udane relacje – zarówno prywatne, jak i te w miejscu pracy. Dlaczego
zatem nie mielibyśmy budować swojego wizerunku za sprawą dobrze
przygotowanych fotografii osobistych?
Nie na darmo mówi się, że pierwsze wrażenie jest najważniejsze. Coraz
rzadziej jest ono związane z bezpośrednimi spotkaniami twarzą w twarz.
Bardzo wiele czynności wykonujemy dzisiaj „w sieci”. Przez Internet
aplikujemy do pracy, załatwiamy sprawy służbowe, poznajemy sympatie.
Pierwsze wrażenie, jakie odnoszą na nasz temat nasi internetowi rozmówcy
opiera się niemal zawsze na obrazie, jaki towarzyszy wiadomościom,
które wysyłamy.
Masz swojego avatara?
Internetowe avatary nas samych to nic innego, jak nasze zdjęcia
zaaplikowane na portale społecznościowe, w stopki naszych wiadomości
mailowych, czy na portale prezentujące nasze sylwetki potencjalnym
pracodawcom.
Segregacja potencjalnych pracowników na podstawie zdjęcia z CV,
dogłębne przeglądanie facebooka przez rekruterów, a nawet podglądanie w
sieci pracowników przez szefów to FAKT. Tak się po prostu dzieje.
Dlaczego? Dlatego, że zarówno w życiu prywatnym, jak i zawodowym
jesteśmy oceniani przez pryzmat wizerunku. Ludzie wyrabiają sobie o nas
opinie na podstawie tego, jak wyglądamy, tego jakimi ludźmi się
otaczamy, czy w jakiej firmie pracujemy.
Wizerunek = status
Wyobraźmy sobie, że miłość, z którą wiążemy się na całe życie to
efekt tego, w jaki sposób się przed nią zaprezentowaliśmy. Podpisany
kontrakt to w dużej mierz...
Czytaj dalej na:
fotograf Poznań - Blog